Assassin's Creed IV: Black Flag będzie się różnił od poprzedniczek między innymi skalą bitew morskich. Gracze otrzymają pod władanie swój okręt i załogę, a znaczna część rozgrywki będzie polegała na sprytnym rozprawianiu się z wrogimi jednostkami pływającymi.
Wielu graczy liczyło na sieciowe walki morskie. Niestety w najnowszej odsłonie serii nie pojawi się taka opcja. Nie oznacza to jednak, że twórcy z założenia odpuścili sobie takie rozwiązanie. Wręcz przeciwnie, zespół deweloperski chciał stworzyć odpowiedni tryb. Prace rozpoczęto, ale okazały się one trudniejsze niż przewidywano.
Próby stworzenia sieciowych bitew morskich okazały się bezowocne. Efekty prac odbiegały jakością od całej gry i zdecydowano się na porzucenie pomysłu. Gracze mogą jednak upatrywać takiego rozwiązania w kolejnej odsłonie. Wiadomo już, że Ubisoft pracuje nad kontynuacją Black Flag. Możliwe, że do premiery kolejnej gry sieciowe bitwy morskie zostaną dopracowane.