Battlefield: Hardline ma wprowadzić powiew świeżości do serii. Już arena działań, jaką będą miasta oraz fakt wcielania się w policjantów jest czymś nowym. Do tego dojdą misje z pościgami, a teraz jeszcze poznaliśmy kilka interesujących nowości.
Gracze wcielą się w kampanii solowej w Nicka Mendozę, młodego detektywa z Miami. Bohater ruszy w pogoń po USA za byłymi partnerami, którzy dopuścili się zdrady. Twórcy zapewniają, że misje będą nieliniowe, a każda z nich ma zachęcać do ponownego przejścia.
W urozmaiceniu rozgrywki dla jednego gracza pomogą nowe pomysłowe rozwiązania. Pierwszym jest wyciągnięcie odznaki i okrzyk "Stać". W ten sposób gracz może zaskoczyć przeciwnika bądź mniejszą grupkę. Po pokazaniu odznaki przestępcy odłożą broń i podniosą ręce, co pozwoli na ich skucie. Oczywiście technika nie będzie skuteczna przy dużo większej grupie.
Gracze będą mogli odwrócić uwagę przeciwników za pomocą rzucania łuski. W czasie zabawy znajdziemy także sporo dokumentów będących dowodami w sprawie naszych przeciwników. Ich odnajdywanie pozwoli odblokować większą ilość ekwipunku. Pojawi się również skaner pozwalający badać dowody, oznaczać cele i kamery. Battlefield: Hardline będzie czymś nowym, ale czas pokaże czy fani cyklu dadzą się przekonać do zmian.
