BioShock: Infinite to niewątpliwie jedna z najbardziej oczekiwanych produkcji planowanych na 2012 rok. Twórcy stanęli przed wielkim wyzwaniem i muszą zaserwować graczom jeszcze piękniejszą oprawę graficzną niż w przypadku poprzednich części.
Irrational Games zdradziło, że do przygotowania BioShock: Infinite musiało poczynić odpowiednie modyfikacje w silniku Unreal 3.0, który okazał się za słaby dla nowej produkcji. Gra będzie wymagała potężnego narzędzia graficznego, ponieważ w trakcie rozgrywki zostaną pokazane potężne budynki szybujące w powietrzu, a walki często będą się odbywały na linach przy prędkości 140 km/h, co wymaga wielkiej płynności.
Pierwsze próby z silnikiem Unreal Engine 3.0 pokazały, że potrzebne będą specjalne modyfikacje, które pozwolą na sprawniejsze pokazanie świata gry. Twórcy BioShock: Infinite podrasowali silnik i dodali do niego najlepsze technologie stosowane w innych narzędziach graficznych, co w całości ma się złożyć na prawdziwe graficzne cacko. Wygląda, więc na to, że Irrational Games szykuje prawdziwą perełkę, a to co widzieliśmy do tej pory to tylko przedsmak graficznej rewolucji.
