Borderlands 2 zostało już oficjalnie zapowiedziane, a prezentacja gry odbędzie się podczas tegorocznych targów Gamescom. Dziś przyszła pora na ujawnienie producentów broni, którzy będą zaopatrywali wirtualny świat w narzędzia zniszczenia.
W pierwszej części mogliśmy zaobserwować nazwy producentów na poszczególnych pistoletach. Wtedy ten element stanowił ciekawostkę, a w sequelu będzie bardziej rozbudowany. Broń będzie powstawała w różnych frakcjach i każda będzie prezentowała unikalny styl i charakter. Poniżej prezentujemy opis producentów arsenału.
Frakcja Bandit nie posiada technologicznej finezji, dlatego ich bronie będą tworzone z mało wyszukanych elementów. Dla przykładu lunetę w karabinku snajperskim może zastąpić butelka. Ich broń charakteryzuje się pojemnymi magazynkami i wolnym przeładowywaniem. Dahl oferuje arsenał przypominający realną broń. Oferta tej frakcji jest kierowana do miłośników takich gier, jak Battlefield czy Call of Duty
Hyperion zaprojektował w jedynce Claptrapa i ich broń będzie przypominała żółtego robota. Vladof prezentuje rosyjską grację, a ich karabiny będą posiadały lufy z miniguna i największą szybkostrzelność w grze. Tediore oferuje oryginalne wyszukanie w postaci magazynków zmienianych w granaty. Ich siła będzie zależna od ilości nabojów w magazynku. Torque zaoferuje maszyny masowej zagłady, które będą wybijały dziesiątki przeciwników bez najmniejszego trudu.
Ostatnie dwie propozycje to Maliwan oferujacy futurystyczna broń sprawiającą wrażenie pochodzenia z innego świata. Jakobs zaś połączy arsenały z Dzikiego Zachodu i II Wojny Światowej. Zapowiada się, więc spory wybór dla osób miłujących strzelające zabawki.
