Call of Duty: Ghosts było jednym z najważniejszych elementów pokazu konsoli Xbox One. Activision postawiło sobie za cel zamknięcie ust krytykom, którzy zarzucali serii brak rozwoju. Nowa odsłona zrobiła mocne wrażenie i idealnie skwitowała pokaz konsoli.
Produkcją zajmuje się Infinity Ward, które opracowało całkowicie nową jakość grafiki. Nowy silnik pozwolił na tworzenie szczegółowych postaci i otoczenia. Twórcy gry pokazali filmy porównujące Call of Duty: Ghosts do poprzedniego Modern Warfare i różnice są wręcz astronomiczne. W grze mają zostać odtworzone takie detale, jak bród pod paznokciami, a sama gra ma wyznaczyć kierunek rozwoju produkcji FPP.
Co do fabuły wiemy, że Call of Duty: Ghosts będzie się dział w niedalekiej przyszłości. Świat został zdewastowany przez bliżej nieokreślone siły natury, a państwa takie, jak USA znajdują się w rozsypce. Oddział Ghost jest jednym z nielicznych dbających o utrzymanie porządku na świecie. Za scenariusz odpowiada Stephen Gaghan, scenarzysta miedzy innymi filmu Traffic. Gracze otrzymają możliwość personalizacji postaci, a świat ich zaskoczy dynamicznymi zmianami. Call of Duty: Ghosts w pełnej okazałości zobaczymy podczas targów E3, gdzie Microsoft będzie kontynuował pokazy swojej nowej konsoli.
