Call of Juarez: Gunslinger zostało zaprezentowane podczas imprezy PAX East. Dzięki temu możemy się zapoznać z nowymi informacjami na temat polskiej produkcji wracającej do korzeni serii. Przypomnijmy, że poprzednia część rozgrywająca się w czasach współczesnych była daleka od ideału.
Gracze wcielą się tym razem w rolę łowcy nagród Silasa Greavesa. Bohater ma już swoje lata i lubi ubarwiać opowieści. Gracze wcielą się właśnie w jego młodą postać z opowieści snutych przy kieliszku. Dzięki temu twórcy mogli sobie pozwolić na delikatne ubarwienie fabuły. Greaves jest narratorem opowiadań i w trakcie rozgrywki będzie dochodzić do ciekawych zdarzeń. W momencie jednej z misji wtrąci się słuchacz twierdzący, że w schwytaniu gangu uczestniczyła kawaleria. Wtedy na ekranie pojawią się żołnierze, którzy znikną po ponownym odezwaniu się głównego bohatera.
W grze mają się pojawić sekwencje akcji uatrakcyjniające rozgrywkę. Same strzelaniny mają mieć nieco arcade'owy charakter. Za eliminowanie wrogów gracz będzie nagradzany punktami. Te się przełożą na rozwój bohatera. Można podążać w stronę strzelca wyborowego bądź szybkiego rewolwerowca.
Nie zabraknie pojedynków. Gracze będą stać naprzeciwko siebie i przed strzałem należy utrzymywać celownik na wrogu. Wyciągniecie rewolweru nastąpi po kliknięciu przycisku strzału, a strzał po ponownym naciśnięciu. Należy jednak uważać, aby nie strzelić nim rywal dobędzie broń. Wtedy zabójstwo będzie nie honorowe i odbierze punkty doświadczenia. Call of Juarez: Gunslinger zadebiutuje na rynku jeszcze tej wiosny i będzie dostępny na pecetach oraz konsolach Xbox 360 i Playstation 3.
