Zapowiedź Command & Conquer wywołała wiele kontrowersji, głównie ze względu na wprowadzenie gry w format free-to-play i pozbawienie go kampanii dla pojedynczego gracza. Fani serii poczuli się oburzeni, a twórcy w końcu dostrzegli błąd i rozpoczęli projektowanie scenariuszy.
Końcem grudnia odbyła się specjalna impreza, w której przedstawiciele 12 największych środowisk fanowskich mogli wypróbować wczesną wersję gry i dać twórcom swoje sugestie na temat dalszego rozwoju. Dziś opublikowano cześć informacji na temat gry, jakie pojawiły się na wspomnianej imprezie.
Przede wszystkim nowe Command & Conquer będzie rozwijaną usługą. Początkowo pojawią się mapy i scenariusze nawiązujące do universum Generals. Z czasem jednak do gry trafią elementy z innych światów występujących pod marką Command & Conquer. W rozgrywce pojawią się nowości, jak jednostka zarządzająca rozbudową. Jej zniszczenie zaowocuje zaprzestaniem prac rozwojowych i budowlanych. Pola surowców będą zaś mogły być wykorzystane przez ograniczoną ilość jednostek wydobywczych. To ma zachęcić graczy do budowy kilku baz na mapie.
Zwiększy się także strona taktyczna. Graczom do zwycięstwa nie wystarczy przewaga liczebna. Większe znaczenie będzie mieć mądre wykorzystanie dostępnych jednostek. Gra będzie oparta o darmowy model, ale nadal nie opracowano systemu mikropłatności. Pod tym względem twórcy będą musieli być bardzo ostrożni, aby nie zniechęcić graczy.
