Zapowiedź gry Commandos 2 HD Remaster wzbudziła wiele pozytywnych emocji, ale niestety w dobie politycznej poprawności i zacierania historii doszło do niezręcznej sytuacji. Twórcy gry uruchomili zamkniętą betę gry i okazało się, że tytuł został poddany cenzurze.
Dziś gra będzie mieć swoją premierę i gracze muszą się przygotować na zmiany nie tylko w zakresie oprawy graficznej, czy uwspółcześnionego interfejsu. Studio Yippee! Entertainment zdecydowało się na ocenzurowanie gry i ugrzecznienie jej. Twórcy wycieli symbole nazistowskie oraz symbole Cesarstwa Wielkiej Japonii. W efekcie pojazdy wroga nie posiadają oznaczeń, a w siedzibach nazistowskich wiszą czerwone płachty zamiast flag. Wycięto także animacje płonących ludzi po potraktowaniu ich miotaczem ognia.
Takie praktyki nie psują rozgrywki, ale zabijają całkowicie klimat tytułu. Commandos 2 HD Remaster opowiada o żołnierzach walczących na froncie II Wojny Światowej, ale w ocenzurowanej wersji dostajemy raczej arenę zmagań na jakimś poligonie. Grę wyprano z jej klimatu i charakteru. Szkoda, ponieważ walka z nazistami była tu motywującym elementem.
Jeden z przedstawicieli studia skomentował sytuację twierdząc, że studio nie chciało opóźniać premiery przez tworzenie kilku wersji na różne rynki, ponieważ w niektórych krajach symbole nazistowskie są zakazane. Problem w tym, że najbardziej restrykcyjne pod tym względem Niemcy zniosły prawo zakazujące publikacji takich symboli jeżeli służą one pracy artystycznej i ukazaniu realiów danego okresu historycznego. Najsmutniejsze jest to, że deweloper skwitował całość stwierdzeniem, że nikt nie zmusza graczy do kupowania jego gry. Przykład EA pokazał, że to może rozwścieczyć graczy.
