Dark Souls słynie oprócz mrocznego klimatu z wysokiego poziomu trudności. To właśnie ten drugi element jest magnesem na graczy lubiących prawdziwe wyzwania. Ostatnio jednak burzę wywołała wypowiedź twórcy gry, Hidetaki Miyazaki.
Stwierdził on w jednym z wywiadów, że smuci go wahanie niektórych graczy przed zakupem gry z powodu trudności, jakie napotkają przy jej przechodzeniu. Zastanawiał się nawet nad wprowadzeniem łatwiejszego trybu pozwalającego na przejście gry mniej zaawansowanym graczom. To właśnie ten pomysł wywołał kontrowersje i zbulwersował fanów produkcji.
Okazuje się jednak, że cała sprawa była efektem przejęzyczenia. Ojciec marki udzielił wywiadu i faktycznie wyraził swoje zmartwienie. Jednak błąd w tłumaczeniu z japońskiego na angielski przeinaczył dalsze jego słowa. Miyazaki zastanawiał się, jak umożliwić przejście gry bez zmieniania poziomu trudności. Ten pozostanie niezmieniony, ponieważ stanowi integralną część Dark Souls. Cieszy fakt, że zostają na rynku deweloperzy nie ulegający komercyjnym wymaganiom.
