Capcom udowodnił światu, że wydawanie mniejszych produkcji wprowadzających w pełnoprawną grę może przynieść zyski. Wszystko za sprawą Dead Rising: Case Zero, które jest prologiem do Dead Rising 2 i jest dostępne jedynie drogą dystrybucji elektronicznej.
Dead Rising: Case Zero jest dostępne jedynie za pośrednictwem platformy Xbox Live. Nie przeszkodziło to w uzyskaniu sprzedaży na poziomie 600 tysięcy sztuk. Ten wynik sprawił, ze Dead Rising: Case Zero uzyskało status najszybciej sprzedającej się gry w Xbox Live, w całym roku kalendarzowym 2010. Równocześnie produkcja podreperowała kondycję japońskiego koncernu.
Skąd się wzięła tak wysoka popularność Dead Rising: Case Zero? Zapewne z popularności marki Dead Rising. Gracze oczekiwali z niecierpliwością na drugą odsłonę serii, a Dead Rising: Case Zero pozwoliło poczuć przedsmak tego, co szykował Capcom. Kolejnym atutem Dead Rising: Case Zero jest niska cena na poziomie 5 dolarów. To mniej niż kosztuje większość gier w Xbox Live i mniej niż niektórzy producenci liczą sobie za dodatki DLC.
Popularność prologu do Dead Rising zaowocowała wysoką sprzedażą pełnej gry oraz zapowiedzią dodatku DLC. Case West będzie epilogiem do Dead Rising 2 i zadebiutuje w usłudze Xbox Live 17 grudnia bieżącego roku.
