Diablo III jest grą bardzo dobrą i przyciągającą rzesze fanów przed komputery. Niestety gracze muszą się też zmagać z wieloma problemami, głównie wiążącymi się z korzystaniem z sieci. Okazuje się, że także gracze kupujący cyfrową drogę Diablo III będą mieli pewne niedogodności.
Okazuje się, że zakup gry przez internet w wersji cyfrowej wcale nie oznacza możliwości natychmiastowej gry. Gracze korzystający z tej formy będą musieli się uzbroić w cierpliwość, ponieważ zagrają dopiero w 72 godziny od zakupu. Przez ten czas będą mogli korzystać jedynie z wersji Starter. Oznacza to, że gracze po zakupie oryginalnej gry będą musieli przez trzy dni grać w wersję wyposażoną w jeden akt i możliwość rozwoju postaci do 13 LVL.
Wszystko za sprawą okresu weryfikacyjnego wprowadzonego z ostatnim patchem. Blizzard chce w ten sposób walczyć z ewentualnymi oszustami dołączającymi do gry. Pojawia się jednak pytanie, czy deweloper nie poszedł nieco za daleko. Zakładanie, że każdy gracz jest oszustem i blokowanie możliwości grania w legalnie zakupioną grę jest niezbyt trafionym pomysłem. Blizzard ma szczęście, że zdążył sobie wyrobić renomę i podobne działania póki, co nie spowodują znacznej utraty klientów.
