Logo

Duke Nukem D-Day w produkcji?

Duke Nukem Forever miało być najnowszą częścią kultowej strzelanki. Niestety studio 3D Realms upadło a jak się wydawało wraz z nim projekt gry na którą czekają miliony graczy na całym świecie. Jak się okazuje Duke Nukem nie przepadł ostatecznie.
Zobacz także: Serious Sam: The First Encounter HD - reedycja strzelanki z 2001 roku »
Do sieci przeciekł screen, który rzekomo pochodzi z najnowszej gry spod znaku Duke Nukem. Nie wiadomo jeszcze czy zdjęcie jest autentyczne czy tylko jest wytworem jakiegoś fana marki. Gra, z której pochodzi screen nazywa się Duke Nukem D-Day i jest całkiem możliwe, że projekt nie umarł wraz ze studiem matką. Niestety właściciele praw do marki Duke Nukem, czyli Take-Two milczą na temat całej sprawy.

Duke Nukem D-Day Duke Nukem D-Day

Zobacz także: Alien Breed Evolution, powraca kultowa strzelanka »
Duke Nukem urósł do miana kultowej gry a fani serii wypatrują każdej informacji na temat możliwej kontynuacji. Wszelkie nadzieje rozwiał upadek 3D Realms, aż do dziś. Pozostaje mieć nadzieję, że screen nie jest fałszywką i za jakiś czas poznamy szczegóły na temat Duke Nukem D-Day.

Przypomnijmy, że tytułowy Duke ratował świat przed najazdem kosmitów. Cała rozgrywka we wszystkich odsłonach serii polegała na efektownym unicestwianiu potworów przy pomocy bogatego arsenału zniszczenia. Duke Nukem oprawiony w nowoczesna grafikę z pewnoscią odnotowałby sukces rynkowy. Szkoda tylko, że twórcy gier nie widzą jak bardzo kultowa stała się gra o mięśniaku siejącym zniszczenie.


2009-12-01 - J. Kruczek

2

Komentarze do:
Duke Nukem D-Day w produkcji?

jack21 2009-12-01 21:02

Duke Nukem :) Postać iście mityczna. Czy on już przypadkiem nie jest pełnoletni? Na Duke Nukem Forever czekamy faktycznie forever. Nie uwierze, dopóki nie zobacze.

darko 2009-12-01 21:29

Jak będą zwlekać jeszcze trochę to gracze pamiętający Duke'a odejdą na emeryturę. Te jak wiadomo w Polsce są raczej marne i nie będą mogli sobie podrasować PC, aby spełnił wymagania sprzętowe jakie nowe gry mają. Niech się lepiej pośwpieszą.

Podobne artykuły i galerie