Fallout 4 zadebiutował na rynku w listopadzie minionego roku i zebrał zróżnicowane opinie. Mimo to produkcja odniosła sukces, a Bethesda pracuje nad rozszerzeniami mającymi przedłużyć żywotność produkcji.
Wydawca zdradził właśnie informacje na temat trzech pierwszych dodatków DLC. Mają one oferować dość sporo zabawy, co niestety wiąże się z wzrostem ceny przepustki sezonowej. To dość smutna wiadomość, ponieważ od 1 marca za season pass trzeba będzie zapłacić o 60 procent więcej. Obecnie jej cena wynosi około 125 złotych.
Skupmy się jednak na dodatkach. Pierwszy to Automaraton mający zadebiutować w marcu za cenę 9,99 dolarów. Historia opowie o mechaniku, który stworzył hordę agresywnych robotów. Zadaniem gracza będzie powstrzymanie plagi, a w czasie zabawy zbuduje on własnego mechanicznego towarzysza.
Westland Workshop pojawi się w kwietniu i nie wprowadzi nowej fabuły. Zamiast tego dostaniemy za cenę 4,99 dolarów masę nowych elementów i narzędzi do rozbudowy osiedla. Do tego pojawi się możliwość łapania, tresury oraz wystawiania do walk na arenach stworów.
W maju pojawi się największy dodatek, Far Harbor. Wprowadzi on zupełnie nową lokację z masą nowych zadań, tajemnic, skarbów i questów pobocznych. Gracze trafią na wyspę u wybrzeży Maine, gdzie frakcje ludzi i androidów walczą między sobą. Od gracza będzie zależało jak zakończy się wieloletni spór. Dodatek będzie kosztował 24,99 dolarów.
