Xbox Series X ma zadebiutować w przyszłym roku, a to rodzi pytanie czy warto zainwestować w Xboxa One, który będzie tańszą opcją. Okazuje się, że Microsoft nie ma zamiaru forsować gwałtownej zmiany generacji swoich konsol.
Amerykański gigant zapowiedział, że wszystkie nowe gry tworzone przez studia Microsoftu na Xbox Series X będą także dostępne na starszą konsolę. Microsoft chce w ten sposób zadbać o graczy, którzy kupią starszą konsolę. Matt Booty reprezentujący studia należące do koncernu zdradził, że Microsoft chce przeprowadzić gładkie przejście między generacjami. Firma chce, aby użytkownicy Xboxa One czuli, że dokonali dobrej inwestycji i że producent konsoli o nich dba.
Studia Microsoftu będą wydawały gry na Xbox Series X i Xbox One przynajmniej przez rok bądź dwa. Zapewne czas takiego wsparcia będzie zależał od popularności nowej konsoli. Czy to oznacza, że gry na Xbox Series X nie skorzystają z pełnej mocy nowej konsoli? Tytuły na najnowszy sprzęt mają oferować wszystkie dodatkowe, graficzne wodotryski. Gry będą po prostu różnić się poziomem ustawień graficznych w zależności od konsoli.
Takie podejście różni się od polityki Sony. Japońska marka według ostatnich doniesień postawi na tytuły ekskluzywne dla PS5. W ten sposób odetnie kolejne generacje grubą kreską.
