Konsole wyposażone w Kinecta czy Playstation Camera dają graczom możliwość sterowania niektórymi funkcjami za pomocą głosu. To dość dobre rozwiązanie szczególnie w grach sportowych czy shooterach taktycznych. Jednak zaskoczeniem jest fakt, że te kontrolery mogą stać na straży moralności.
Takie właśnie zastosowanie zostało wykorzystane w grze NBA 2K14. Sporo graczy wylewa swoje emocje za pomocą przekleństw. Okazuje się, że w najnowszej grze koszykarskiej wiąże się to z karą. Dokładnie rzecz ujmując za przeklinanie podczas meczu drużyna przeciwna otrzyma rzut wolny.
Ma to być karą od sędziego za złe zachowanie na boisku. Taka forma kary pojawiła się na Xboxie 360, Xboxie One oraz Playstation 4. Nie wiadomo, czy kontrolery rozpoznają przekleństwa w innych językach niż angielski, ale i tak wykorzystanie kontrolerów do nauki dobrego zachowania jest oryginalnym i niezłym pomysłem.
Oczywiście spora część użytkowników poczuje się urażona takim rozwiązaniem. Wystarczy spojrzeć na reakcję gracza, który zarejestrował powyższy materiał. Studio 2K Sports skomentowało sytuację i stwierdziło, że w taki sposób zwiększono realizm rozgrywki. Na prawdziwym boisku koszykarze używający przekleństw również by się dopuścili faulu technicznego. Co więcej w ten sposób zwiększono kulturę rozgrywek sieciowych. Jeżeli jednak komuś bardzo nie odpowiada taka forma karania to zawsze może na czas gry wyłączyć Kinecta czy PS Camera.