Metro: Last Light trafi na rynek bez trybu rozgrywki sieciowej. Twórcy poinformowali o rezygnacji z tej formy zabawy i postanowili się skupić na kampanii dla pojedynczego gracza. Ta informacja ucieszyła największych fanów cyklu.
Po ogłoszeniu prac nad rozgrywką sieciową wiele osób poczuło obawy. Pojawiły się głosy krytyki mówiące o niepotrzebnym poświęcaniu uwagi rozgrywce sieciowej, na czym może ucierpieć fabuła. To właśnie fabuła stanowiła o sile poprzedniej odsłony i była jej najmocniejszym elementem. Najwyraźniej twórcy ostatecznie podzielili zdanie graczy.
Do tworzenia multiplayera powstał mały zespół, który przygotowywał prototypy rozgrywki. Z czasem stwierdzono jednak, że fanom marki nie zależy na rozgrywce sieciowej, dlatego członków zespołu wcielono z powrotem do głównej ekipy. Studio 4A Games jest jednak zdania, że nie należy wyrzucać owoców swoich prac. Niewykluczone, że tryb multi trafi do Metro: Last Light. Nastąpi to jednak po premierze gry w postaci dodatku DLC. Ostateczne decyzje zapadną dopiero po premierze.
