Mirror's Edge Catalyst, tak będzie brzmiał tytuł nowej gry traktującej o parkour. Electronic Arts oficjalnie zapowiedziało kontynuację hitu z 2008 roku, ale równocześnie podkreśliło, że nie będzie to sequel.
Mirror's Edge Catalyst powstaje w studiu DICE, które ostatnimi czasy ma pełne ręce roboty. Wskrzeszenie marki na pewno nie będzie łatwe, ale deweloper podszedł do prac bardzo ambitnie. Przede wszystkim zdecydowano się na odejście od koncepcji sequela, co pozwoliło na większą swobodę.
W nowym tytule zostaną wykorzystane postaci oraz część mechanik z pierwowzoru. Jednak otrzymamy zupełnie nową historię oraz grę zbudowaną na nowych pomysłach. Przedstawiciele DICE zapewniają, że każdy pomysł był przez nich analizowany krytycznym okiem, czego efektem miało być dojście do możliwie najlepszych rozwiązań.
Póki co nie zdradzono szczegółów Mirror's Edge Catalyst. Te mamy poznać podczas targów E3. Twórcy chcą pokazać w Los Angeles zarówno rozgrywkę, jak i screeny. Z niecierpliwością czekamy na ujawnienie wszystkich tajemnic.
