Polscy fani piłki nożnej nie mają powodów do radości. Nasza liga jest już bardziej niż słaba, a reprezentacja woła o pomstę do nieba. Znacznie lepiej ma się scena e-sportowa, gdzie jednym z najlepszych zawodników jest Bartek „Bartas” Tritt.
Bartek potwierdził swoja dyspozycję na World Cyber Games, gdzie wywalczył wicemistrzostwo świata w Fifę 12. Polak skrupulatnie przedzierał się do finału, w którym uległ Niemcowi Kai "Deto" Wollinowi. Obrońca tytułu wygrał finałowe spotkanie dopiero po serii karnych.
Walka w finale odbywała się przy użyciu drużyn Milanu. Zaś stadionem został San Siro. Zawodnicy stoczyli pojedynki w trzech meczach. Pierwszy padł łupem Niemca, zaś drugi Bartka. Niestety w trzecim seria karnych po wyniku 3:3 przechyliła szalę zwycięstwa na stronę Wollina. W drodze do finału Bartek „Bartas” Tritt pokonał przedstawicieli Kanady, Francji oraz Argentyny. Polak zadedykował swój sukces Maćkowi Baranowskiemu, który pełnił funkcję menedżera ds. społeczności w EA Sports. Baranowski zmarł kilka dni temu.
