Silent Hill: Downpour jest kolejną próbą Konami do odbudowania pozycji marki, która kiedyś uchodziła za najstraszniejszy survival horror na rynku. Niestety ostatnie części zawodziły, a kolejny zwiastun najnowszej części budzi raczej mieszane uczucia.
Konami opublikowali obszerny trailer opatrzony muzyką zespołu Korn. Niestety już sama muzyka średnio pasuje do filmu i nie oddaje klimatu tak, jak utwory Akiry Yamaoki, który współpracował przy poprzednich częściach. Co więcej ujęcia, które możemy oglądać w zwiastunie bardziej przywodzą na myśl grę Alan Wake niż serię Silent Hill. Zabrakło kilka charakterystycznych elementów, które miejmy nadzieję zostaną zrekompensowane zagmatwaną fabułą przyprawiającą o lękowe drgawki.
Silent Hill: Downpour opowie historię zbiegłego więźnia, który po wypadku więziennego autobusu trafi do miasteczka Silent Hill. Gra zaoferuje nowe rodzaje potworów i lokacje, których wcześniej nie było w świecie gry. Motywem przewodnim ma być woda, a nie tak, jak w poprzednich odsłonach mgła. Fani Silent Hilla muszą się uzbroić w cierpliwość i czekać na efekt końcowy, który miejmy nadzieję nie będzie zły.
