Splinter Cell: Blacklist po pierwszej prezentacji wzbudził obawy o charakter produkcji. Gra została ukazana, jako produkcja akcji, w której nie znalazło się miejsce dla klasycznego skradania. Szczęśliwie finalna produkcja zaserwuje kilka możliwości rozgrywania misji.
To gracz zdecyduje w jakiej formie chce przechodzić grę. Można zarówno obrać strategię znaną z pierwszych odsłon, czyli zlać się z cieniem i przemykać niezauważonym. A można również zrobić zadymę w stylu Rambo. Prezentuje to idealnie powyższy gameplay z komentarzem twórców. W filmie ukazano jedną misję pokonaną na trzy różne sposoby.
Pierwsza metoda ukazana w gameplayu to ciche skradanie się i ogłuszanie przeciwników gdy zajdzie taka potrzeba. W drugim wariancie Sam zmienia się w łowcę cicho podchodzącego do ofiar i zabijającego oponentów. Ostatni sposób to ujawnianie się bohatera i przechodzenie do otwartej wymiany ognia. Ten element wywołał spore kontrowersje, ale jak widać gracz będzie mógł samodzielnie wybrać sposób rozgrywki.
