BioWare ostrzegł graczy przed oszustami próbującymi zarobić na beta testach gry Star Wars: The Old Republic. Deweloper zdradził, że chętni do wzięcia udziału w testach przekroczyli już liczbę 1,5 miliona. Nic dziwnego, że duża popularność przekłada się na próby oszustw.
Studio przestrzega przed korzystaniem ze stron oferujących klucze do bety Star Wars: The Old Republic. BioWare nie rozprowadza w ten sposób kluczy aktywacyjnych, a co za tym idzie każda odpłatna próba zdobycia aktywacji jest próbą wyłudzenia pieniędzy. Co więcej, pracownicy BioWare ciągle poszukują śladów odsprzedawania kluczy. Monitorowane są serwery i konta graczy, a każda zmiana wskazująca na korzystanie z klucza przez innego użytkownika zakończy się usunięciem z listy testerów.
Jedynym sposobem na zapisanie się do beta testów jest rejestracja na oficjalnej stronie Star Wars: The Old Republic. Tylko tak gracze mogą być pewni, że nie padli ofiarą oszustów. Mimo to wiele osób decyduje się na odkupywanie kluczy aktywacyjnych od nieznanych źródeł. Przypomnijmy, że Star Wars: The Old Republic to rozbudowane MMO osadzone w świecie Gwiezdnych Wojen. Produkcja przeniesie graczy w czasy starej Republiki, znanej z serii KOTOR. Produkcja kosztowała już przeszło 300 milionów dolarów, a EA i BioWare pokładają spore nadzieje w kosmicznym MMO. Czas pokaże, czy prace przyniosą odpowiedni efekt.
