StarCraft II: Heart of the Swarm zgodnie z oczekiwaniami zadebiutował wczoraj na rynkach światowych, a co za tym idzie także w Polsce. Gracze oczekiwali kilka lat na premierę epizodu rozwijającego fabułę nowego RTSa kontynuującego kultową produkcję sprzed kilkunastu lat.
Nowy epizod skupia się na Kerrigan i roju Zergów. Mroczna królowa kontynuuje swoją zemstę na ludziach, którzy niegdyś ją opuścili. Gra jest ważna nie tylko dla fanów cyklu, ale również dla miłośników e-sportu, którzy skorzystają z licznych zmian w multiplayerze.
Blizzard postawił spory nacisk na rozwinięcie rasy Zergów. Gracze zobaczą nowe jednostki, lepsze modele graficzne, a całość zostanie tak przedstawiona, aby mogli się zżyć z przerażającymi kosmitami. Liczne nowości pomogą w rozwoju sceny e-sportowej. W grze zadebiutowały takie rozwiązania, jak możliwość wznowienia przerwanego meczu, czy grupowe oglądanie powtórek. Najważniejsze jednak, że StarCraft II: Heart of the Swarm trafił w ręce graczy, którzy teraz mogą wypatrywać na horyzoncie trzeciego epizodu.
