Chris Sigaty, jeden z najważniejszych producentów gry StarCraft II oznajmił, że Blizzard ma zamiar wydać po premierze gry łatkę wprowadzającą obsługę technologii 3D. Aktualizacja ma trafić do graczy w ciągu najbliższych miesięcy po premierze StarCrafta i będzie przeznaczona dla graczy posiadających odpowiednie monitory i karty graficzne obsługujące obraz trójwymiarowy.
Producent zapewnia, że wsparcie dla 3D będzie tak optymalizowane, aby nie wpłynąć negatywnie na oprawę graficzną StarCrafta. Okazuje się też, że w podstawowej wersji gry nie będzie anti-aliasingu, który również ma zostać dodany w przyszłości za pomocą aktualizacji.
StarCraft II nie posiada rewolucyjnej oprawy graficznej, ponieważ twórcom zależało, aby gra cieszyła wszystkich graczy. Ważną cechą StarCrafta ma być to, że nawet posiadacze starszych komputerów będą mogli się cieszyć rozgrywką bez zmartwień o płynność gry. Mimo to, producent zapewnia, że studio będzie na bieżąco aktualizowało grę o nowe rozwiązania graficzne. W ten sposób każdy gracz ma znaleźć odpowiednie ustawienia i poziom grafiki pasujący do swojego komputera.
Zagadką pozostaje wykorzystanie 3D w produkcji strategicznej. Takie rozwiązanie może być najzwyklej nie potrzebne, choć jest bardzo dobrym chwytem marketingowym. Świat elektroniki oszalał na punkcie trójwymiaru i za niedługo sprzęty i gry bez dopisku 3D na pudełku najzwyklej mogą zniknąć z rynku.
