Tomb Raider - Lara Croft miała mieć towarzyszkę

Tomb Raider powstaje pełną parą, a twórcy odsłaniają nowe tajemnice. W jednym z wywiadów Karl Stewart z Crystal Dynamics zdradził, co zostało usunięte z najnowszej odsłony przygód Lary Croft. Okazuje się, że bohaterka nie miała być sama w swoich przygodach.
Deweloper postanowił ukazać młodą Larę, której umysł dopiero się kształtuje. Pełną emocji historię postanowiono wzbogacić za pomocą towarzyszki głównej bohaterki. Lara miała się zaopiekować małą dziewczynką i dbać o jej bezpieczeństwo. Ostatecznie jednak usunięto dziecko z gry, ponieważ wprowadzało ono zbyt wiele emocji i odwracało uwagę od głównego wątku.
Bohaterka miała też korzystać z konia, który pozwalałby się szybko i sprawnie przemieszczać po wyspie. Niestety rumak także nie zdał egzaminu podczas prac. Deweloper doszedł do wniosku, że zbytnio kojarzy się on ze swobodą i gracze mogliby negatywnie odebrać fakt niemożności dostania się na zwierzęciu we wszystkie lokacje. Brak tych elementów nie powinien jednak wpłynąć negatywnie na grę, która ma szansę zostać jedną z najambitniejszych produkcji ostatnich lat.