Określenie Efektu Motyla pojawia się coraz częściej w grach. Deweloperzy porzucają wszechobecną liniowość na rzecz bardziej rozbudowanej mechaniki. Tak jest w przypadku gry Until Dawn zapowiedzianej na Playstation 4.
Podczas targów Gamescom zdradzono szczegóły produkcji podążającej śladami nowych trendów. Tak więc mamy tu do czynienia z produkcją, w której poprowadzimy aż ośmiu bohaterów. Każda decyzja będzie zaś miała potężny wpływ na fabułę. Czy to będzie podniesienie książki czy strzelenie komuś w głowę. Wszystko pociągnie za sobą potężne konsekwencje.
Fabuła gry ma zająć graczom około 9 godzin zabawy. Jeżeli zaś chodzi o zakończenia to ma ich być setki. Gracze dojdą do finału jedną z tysięcy możliwych ścieżek. W momencie przełomowych decyzji pojawi się na ekranie ikonka motyla. To oznacza, że w tym momencie zmieniliśmy przyszłość bohaterów.
Studio Supermassive zapewnia, że po przejściu gry i wymianie wrażeń ze znajomymi odkryjemy iż każdy widział inne sceny i zdarzenia. Until Dawn zaprojektowano w taki sposób, że każdy z bohaterów może zginąć. Wtedy cała gra dostroi się do zaistniałego wydarzenia. Co ważne po śmierci bohatera nie będzie można cofnąć gry i wrócić do stanu przed jgo śmiercią. Zamiast tego będziemy dążyć do finału innymi postaciami.
Jeżeli zapowiedzi się potwierdzą to otrzymamy najbardziej nieliniową grę w historii. Jest więc na co czekać. Dodajmy tylko, że Until Dawn jest grą przygodową utrzymaną w klimacie horrorów klasy B.
