Prace nad filmem osadzonym w universum BioShock nie są tajemnicą, choć twórcy szczędzą póki co udzielania szczegółowych informacji na ten temat. Nowe informacje na temat filmowego BioShock zdradził producent filmu, Gore Verbinski.
Ze względów finansowych producenci musieli wynająć do kręcenia filmu mniej znanego reżysera Juana Carlosa Fresnadillo. Niestety film zmaga się z poważnymi kłopotami finansowymi i nie tylko, ale producent przekonuje, że BioShock mimo trudności trafi do kin.
Głównym powodem problemów finansowych jest kategoria wiekowa filmu oraz świat, w jakim się dzieje akcja. BioShock w wersji filmowej będzie horrorem dziejącym się na dnie oceanu w podwodnym mieście Rapture. Kręcenie pod wodą oraz liczne efekty specjalne wymagają znacznych nakładów pieniężnych. Juz teraz wiadomo, że twórcy filmu będą cieli poważnie koszta, co zrodziło obawę o jakość produkcji. Mimo to reżyser uspokaja, twierdząc, że gra jest bardzo ambitną produkcją i taki też ma być film. BioShock na wielkim ekranie ma w 100% oddać klimat panujący w wirtualnym Rapture City. Jakie będą efekty zobaczymy w bliżej nie określonym czasie.
