Max Payne 3 miał się pojawić już w zeszłym roku, jednak Rockstar przełożyło premierę i wszystko wskazuje na to, że gra trafi na rynek najwcześniej w przyszłym roku. Niestety nawet twórcy gry nie potrafią podać przybliżonej daty premiery.
Fani marki mogą sie jednak cieszyć nowymi informacjami, które opublikowano za pośrednictwem magazynu Edge. Potwierdzono między innymi czas akcji, która przeniesie graczy w osiem lat po wydarzeniach z drugiej części serii. Max opuścił nowojorską policję i przeniósł się do Sao Paulo, gdzie rozpoczął pracę w prywatnej firmie ochroniarskiej.
Produkcja ma zawierać sporo nawiązań do poprzednich odsłon. Oznacza to spotkanie ze starymi znajomymi. Początek rozgrywki ma zaś wyjaśnić, co się stało z Maxem przez ostatnie osiem lat. Twórcy zrezygnowali z komiksowych scenek oddzielających kolejne etapy gry, zamiast nich pojawią się scenki nagrane na silniku gry. W rolę Maxa ponownie wcieli się James G. McCaffrey, choć wcześniej dementowano jego udział w projekcie. Strzelaniny będą się opierały o system osłon, a dużym atutem będzie możliwość trzymania dwóch różnych broni w obu rękach.
Fani serii ucieszą sie z dobrze znanego systemu pigułek odnawiających zdrowie. Nie zabraknie też zwolnień czasu automatycznie włączanych w kluczowych momentach oraz uruchamianych ręcznie przez gracza. Ciekawostką będzie tryb multi, który po raz pierwszy zawita do serii. Niestety nie zdradzono szczegółów sieciowych trybów.
